LIFESTYLE: Valentines on Instagram
Co robiłam w Walentynki rok temu - nie pamiętam. Co robiłam dwa lata temu - też nie wiem.
A w tym roku w Walentynki byłam we Wrocławiu i zapamiętam to na długo.
Dlatego, że pierwszy raz byłam we Wrocławiu na dłużej niż trwa check-in na tamtejszym lotnisku.
I dlatego, że będac tam odkryłam aż dwie smutne rzeczy.
Pierwszą smutną rzeczą jest to, że Wrocław jest ładniejszy od Krakowa.
Drugą smutną rzeczą jest to, że w Walentynki w żadnej restauracji nie można normalnie zrealizować Groupona.
Żródło: typostrate.com |
0 komentarze: